brud na zdrowieBrud jest zdrowy - Grafika komputerowa - Mariusz Kowalski


Precz z czystością ubrudźmy się na zdrowie.
No oszalała, co tobie przyszło do głowy! Zabieraj te łapska z tej ziemi!!! No paznokcie czarne, no nie domyję! Jezu, a te spodnie no jak ja je teraz dopiorę. Precz do domu się umyć. Aaaa zabieraj te ręce z buzi! Tyle BAKTERII aaaaaaa!!!! Boże no teraz jeszcze będziesz chora. Zobaczysz będzie cię bolał brzuch. Gdzie ja mam ten płyn przeciwbakteryjny, dawaj ręce…..

Wielokrotnie byłam świadkiem takiej paniki ze strony mam i kochających babć.
Przerażenie i niezrozumienie wypisane na twarzy dziecka to widok bardzo nieprzyjemny.
-Ja się tylko bawię. 

Skąd teraz takie jest podejście?
Pamiętasz swoje dzieciństwo? Pamiętasz dzieci sprzed lat?  
Czy one chorowały od zabawy? Dotykania trawy, drzew, piasku.

Jak to jest?
Czasami dajemy sobie wolne od super czystości i mniej zwracamy na to uwagę na brudne ręce, szczególnie podczas letniego wypoczynku nad jeziorem, nad morzem, czy przy grillu i co chorujemy? Jeżeli bolą wszystkich brzuchy, to prędzej z przejedzenia. Właśnie, czy widujecie malowniczo umorusane dzieci, jak to niegdyś bywało. Nie z biedy lecz od zabawy? Bo ja nie.

Podstawowa higiena
Mycie rąk mydłem po przyjściu do domu oczywiście wskazane. Po wyjściu z toalety bezwzględnie wskazane. Kąpiele, prysznice wieczorne i poranne też, ale nie jakimś antybakteryjnym płynem!!!

Myjąc skórę mamy zmyć brud, zaschnięty pot, jego zapach i część bakterii, a nie całą warstwę lipidową skóry, która chroni nas przed podrażnieniami, uszkodzeniami i stanowi filtr przed promieniowaniem.

Myjąc skórę środkami, które nie są naturalnego pochodzenia, zawierają SLS, parabeny, pegi, szereg substancji bakteriobójczych nie tylko wcieramy chemię w skórę, ale pozbawiamy ją ochrony. Dziwimy się, że mamy coraz bardziej podatną skórę, alergiczną. Więc powiedzenie - Częste mycie skraca życie, choć żartobliwe, to jednak fakt. Od siebie dodam - jakie mycie.

Nie jesteśmy sami i nie należymy do siebie
Żadna to z mojej strony pomyłka językowa.
Nasze ciało to dom dla bakterii, które pokrywają naszą skórę i są w naszym wnętrzu. tak więc jesteśmy chodzącą bakterią, łączna masa to ok 2 kg, na samych dłoniach mamy 150 różnych rodzajów bakterii. Dlaczego ich tak nie lubimy i staramy się ich pozbyć, to nie intruzi, lecz strażnicy, naszego zdrowia, mordując ich zagrażamy życiu własnemu.

Niby wszyscy wiedzą i co z tego. Człowieku pijesz bakterie i je zjadasz.
Pijemy jogurty, powstają dzięki namnażaniu się bakterii, jemy pleśń (sery pleśniowe), warzywa z mnóstwem bakterii - kiszoną kapustę, a brzydzimy się bakterii na skórze Gdzie tu logika???

Pieniądze nie śmierdzą. Bzdura to dopiero skupisko bakterii i co nie używamy trzęsiemy się ze strachu biorąc banknot do ręki, mamy odruch wymiotny, bolą nas ciągle brzuchy. Raczej nie, no chyba, że za dużo ich wydamy.

WYSPRZĄTANA RADOŚĆ ŻYCIA strach bycia flejtuchem
Niestety wiele osób większość kobiet ma takie podejście. Naprawdę nie mówię o tym, żeby kuchnia była oblepiona tłuszczem, a w łazience wiało szambową grozą. Wpółcześnie bardziej się dba o wyczyszczenie podłogi, niż o dokładnie szczotkowanie zębów. Wiele osób o porządek w domu dba ale, żeby nie mieć śmierdzących stóp to już nie. U nas dbanie o czystość i porządek to zazwyczaj stosowanie środków chemicznych w celu wyczyszczonych gładkich powierzchni i eliminację wszystkich bakterii no przepraszam wg reklam 99,90%. Jedną dziesiątą zostawiamy, a niech sobie u nas pomieszka.

Z pamiętnika perfekcyjnej Pani domu
dom służy do sprzątania nie do mieszkania

Substancje żrące nie tylko brud zeżrą - zdrowie też

Kulturowa fobia, nakręcana przez media i firmy produkujące chemię gospodarczą. W telewizji możemy sobie pooglądać, programy właściwie to już od rana. Wspaniała i perfekcyjna Pani domu ma idealną czystość, wszystko dzięki użyciu cudownych środków. Zalecają lot z mopem, a już szał przed świętami NAWOŁUJĄ SPRZĄTAJ SPRZĄTAJ SPRZĄTAJ MAMY TAKIE TECHNIKI że...

W czasopismach szczególnie takie wspaniałe rady: dajemy Tobie wspaniały plan NO TAK JAKBYŚ NIGDY NIE SPRZĄTAŁ. Wysprzątany dom to gwarancja wspaniałych świąt. Dobra zorganizowana matka, żona i kto tam jeszcze ma co: the winner is "czysto" - tak się właśnie postrzega ludzi.

No i to społecznie zawsze trzeba być w gotowości, bo a nóż ktoś nas odwiedzi i zobaczy roztocze wałęsające po półce i co będzie? Co ludzie powiedzą? Jak mnie ocenią?

Jesteśmy postrzegani przez pryzmat czystego dywanu skutecznie wyczyszczonego za pomocą cud środka. Nieważne jaka to chemia.

Tak na marginesie to na dywanach czyszczonych chemią bez spłukiwania bawią się dzieci, leżymy, dotykamy gołą skóra. Dokładnie liczymy kalorie, ile jemy ciastek, a ile chemii dawkujemy, to już niekoniecznie.

A gdy staną nad grobem
Kim była, jak żyła nasza zmarła? Hmm... no powiedzą - umęczona pod sprzątaniem i praniem. W domu czysto miała ot co. No miła była. W domu czysto miała ot co.

Zawód sprzątanie - praca w warunkach szkodliwych
Zawodowo sprzątające Panie naprawdę nie mają lekko. Sprzątanie to zawód niebezpieczny. Proszę nie grymasić. Nie dość, że nikt nie ceni takiej pracy, to jeszcze narażone są na ciągłe wdychanie oparów chemikaliów i kontakt z nimi przez wiele godzin codziennie. Spraye, atomizery do czyszczenia powierzchni rozpylają się w powietrzu, które wdychamy. Rozprowadzane, czy psikane płyny odbijają się od spryskiwanych powierzchni, wchłaniają się przez skórę i są wdychane, a do tego większości tych oparacji odbywa się w zamkniętych pomieszczeniach.

Nabłyszczone mamy nie tylko meble - płuca też. Panie wlewając płyny do wiader zazwyczaj się nad nim pochylają. Jeśli nawet ręce mają zabezpieczone rękawicami gospodarczymi (o ich wątpliwym jakościowo wykonaniu i bezpiecznym pochodzeniu źródła surowców i reakcji w kontakcie ze skórą to już chyba nie wspomnę) to często czystościowe płyny jakoś się wleją do środka rękawic. Ile z tych kobiet ma zniszczoną skórę i cierpi?

Gąbka to dopiero przygoda
Oczywiście nie mówię tu o Przygodach Baltazara Gąbki, która jest fantastycznym animowanym serialem, ale o gąbce kuchennej, w której jest tyle bakterii, że ho ho ho. Tam się dopiero dzieje, a dotykamy jej bez obrzydzenia?! Mnie akurat takie ścierki i gąbki obrzydzają.

A teraz to już hit
Jakiś czas temu będąc na przyjęciu zorganizowanym letnią porą w tzw. plenerze gdzie każdy przywozi ze sobą torbę smakołyków w tym owoców, jedna sympatyczna Pani przywiozła ze sobą jabłka i winogrona, które przed podaniem, jak to zwykle się robi, trafiły pod kran, ale ona poszła krok dalej i płynem do naczyń polała winogrona w celu ich dokładnego umycia. Oniemiałam! Nie dość, że kilkakrotnie w ciągu dnia aplikujemy sobie chemiczne świństwo, to jeszcze w owoce?

Czy nie jest tak, że wasza skóra jest coraz bardziej delikatna. To nie wiek lecz ciągłe jej podrażnianie i zmywanie bariery lipidowej skóry. Niedługo populacja będzie miała alergię nawet od samego życia.

A może być inaczej, zdrowiej i czysto

Bezpieczne płyny Dla maluchów nie tylko do ubranek.
Większość dzieci jak to się mawia ciągnie smoka, dlatego mycie chemicznymi płynami nie jest wskazane, część osób wyparza smoczki, warto jednak używać Bezpiecznego Płynu do Mycia smoczków,
również do butelek i naczyń, z których dziecko korzysta.

Również dla dzieci jak i osób o bardzo wrażliwej skórze mogę polecić Płyn do prania.
To ekologiczny detergent stworzony z roślinnych składników pochodzących z biologicznych upraw, idealny również do prania delikatnych tkanin oraz wełny. Nie zawiera pochodnych ropy naftowej, siarczanów, ani syntetycznych środków konserwujących i zapachowych.

Piorący aloes
Co prawda sam aloes nie wypierze nam ubrań, ale jego dodatek, wraz z roślinnymi piorącymi składnikami poradzi sobie z ubrudzonymi ubraniami. Płyn jest skoncentrowany, więc wystarczy nam na długie i wydajne zastosowanie.

Precz podrażnienia
Daj skórze swoich rąk odpocząć od chemii.
Skoncentrowany Płyn do Mycia Naczyń z olejkiem cytrynowym
to delikatny środek do mycia naczyń. Użyty w produkcie czysty olejek eteryczny z cytryny, to naturalny ekstrakt bakteriobójczy. Dzięki niemu naczynia będą czyste, a dłonie nie będą narażone na podrażnienia i uczulenia. Wystarczy kilka kropel tego wydajnego środka i cały zlew brudnych naczyń zacznie lśnić czystością i cieszyć przyjemnym zapachem.

Na oporne brudy
Jeżeli sądzisz, że tylko chemia wyczyści oporne brudy to czas zmienić myślenie 
Odtłuszczający środek do trudnych zabrudzeń z olejkiem z trawy cytrynowej
wygra z niechcianymi brudami. Dzięki naturalnym powierzchniowo czynnym składnikom możesz wyczyścić każdą powierzchnię z którą do tej pory nie można było sobie poradzić. Środek jest idealny do czyszczenia kuchenek, kuchenek mikrofalowych, piekarników, zlewów, kafelków. Aby go użyć, wystarczy, że spryskasz zabrudzona powierzchnię i zetrzesz. Wyjątkowo trudne zabrudzenia należy spryskać i pozostawić, a środek zetrzeć dopiero po kilku minutach.

Bezpieczna i czysta toaleta
Jakiś czas temu w mediach podano informację o poparzeniu się dziecka w kontakcie z deską sedesową, która została umyta chemicznymi środkami, jakie stosuje większość osób, tyle, że nie została właściwe spłukana. To bardzo bolesna konsekwencja użycia takich środków. Ile jest podobnych przypadków, a ile dzieci "dorywa się" do szafki z detergentami? Nie da się ustrzec przed wszystkim i nie zawsze rodzice upilnują pociechę mimo swych starań, dlatego lepiej mieć w domu środki do mycia toalet, które nie wyrządzą nikomu krzywdy.
Bio żel do toalet
to naturalny detergent, który sprawi, że Twoja łazienka będzie czysta, a zapach będzie miły dla domowników. Aby wyczyścić toaletę wystarczy wycisnąć płyn na powierzchnię pod rantem i poczekać chwilę. Następnie wyczyścić szczotką, spłukać i cieszyć się czystością i przyjemnym zapachem.

Składniki produktu to Biosurfaktanty pochodzenia roślinnego i pozyskiwane biotechnologicznie, >5% anionowych środków powierzchniowo czynnych, środki konserwujące (Lacid Acid - kwas mlekowy) i kompozycja zapachowa sprawiają, że Bio żel do toalet nie jest szkodliwy dla osób, które go używają. Bardzo skutecznie niszczy bakterie, a zarazem nie jest szkodliwy dla środowiska.

Do usuwania kamienia z wanny, umywalek, kafelków warto zastosować
Bio koncentrat do łazienek
który w sposób bezpieczny dla nas go usunie. Można go również użyć do łazienkowych podłóg, czy luster.

W celu usunięcia kamienia i mycia: umywalek, wanien, armatury łazienkowej, brodzików i kabin prysznicowych, wc w żłobkach, przedszkolach i mieszkaniach warto wybrać Bio piankę do mycia łazienek,
która szybko rozprawi się z niechcianym brudem i pozostawi naszą łazienkę czystą na dłużej.

Czysta lodówka i mikrofalówka
Co jakiś czas myjemy lodówkę, oczywiście jakimś żrącym płynem, a potem kładziemy marchewkę na półkę? Przecież nie jesteśmy w stanie dokładnie wypłukać środków chemicznych użytych do czyszczenia. Część przejdzie do jedzenia. Smacznego?

A umyta trucizną mikrofalówka, (lepiej, żeby jej nie było, ale jak ktoś ma...) to już w ogóle tragedia, bo trujący specyfik jest jeszcze dodatkowo podgrzewany. Pomijam fakt, że przy czyszczeniu takich powierzchni często się nachylamy i wdychamy chemiczne opary, a można bezpieczniej i przyjemniej.

Środek Czyszczący do Ogólnego Stosowania
z mieszanką olejków cytrusowych. Środek ten doskonale sprawdza się przy czyszczeniu wszelkich materiałów, od granitu po stal nierdzewną, z wyjątkiem powierzchni woskowanych. Wyczyścisz nim kuchenkę mikrofalową, kuchenkę i lodówkę.

Naturalne składniki sprawiają, że produkt można stosować w sąsiedztwie żywności.
Ciesz się świeżym zapachem mieszanki olejków cytrusowych, które są naturalnymi ekstraktami bakteriobójczymi.

Wszystkie przedstawione środki czystości pomimo, iż zawierają naturalne składniki nie są produktami spożywczymi.

Ktoś zapyta po co to wszystko?
A czy ktoś zapyta dlaczego tak ludzie chorują i są tak podatni na wiele schorzeń?
Ile razy dusimy się wręcz od tych cudownie reklamowanych chemicznych płynów?
Dziwimy się nie paliła a raka krtani ma?

Oczywiście niekoniecznie z powodu chemikaliów, ale na wszystko zawsze składa się kilka czynników, nigdy nie chorujemy ot tak i z jednej tylko przyczyny. Choroba to nie uraz. Zazwyczaj sami sobie ją wypracowujemy. Obecnie coraz większe zdziwienie budzi w nas osoba, która nie ma alergii i jest zupełnie zdrowa.

Czy tak być musi? Sami zadecydujcie.

Pozdrawiam
Karolina Kamińska