pocenie

Pot - Grafika komputerowa - Mariusz Kowalski

W upalny dzień w zatłoczonym miejskim autobusie wszystkie zapachy tworzą przedziwny bukiet z dominacją śmierdzącego potu, którego nie zabijają ani dezodoranty, ani inne super wynalazki za ciężkie pieniądze. Najlepiej by było, gdyby potu nie było w ogóle.

Niestety. Potu się nie pozbędziemy.

Wszystkie stałocieplne stworzenia mają wbudowane urządzenia, które pozwalają utrzymywać optymalną temperatrurę ciała.

Wiecie jak pierwotny człowiek w Afryce bez żadnych łuków mógł dopaść zwierzynę?

Po prostu szedł (biegł) za nią. Pił wodę, pocił się - czyli chłodził i szedł za zwierzakiem, który chłodzi się tylko przez język. I człowiek zawsze wygrywał ten maraton. Przegrzany zwierzak w futrze musiał się poddać.

Nie trzeba dalekich i dawnych afrykańskich przykładów. Poczytaj doniesienia o padających góralskich koniach w Zakopanem. To nie wysiłek i sece. To przede wszystkim temperatura - przegrzanie.

Jesteśmy ludźmi, jako gatunek mamy przewagę nad innymi istotami, myślimy i mówimy. Choć coraz bardziej skłaniam się do stwierdzenia, że ludzkość charakteryzuje naiwność. Wierzymy naiwnie, że bombardując się chemią i złym odżywianiem nic nam nie będzie. Do czasu….

Mamy smartfony, mówimy o seksie, a w dalszym ciągu wstydzimy się swojej fizjologii.

Podano do stołu!
Człowiek w sosie własnym gotowany.

Ciałko umyte to czas na deo i antyperspirant, o ile dezodorant jeszcze jestem w stanie zrozumieć, to roli antyperspirantu, niestety nie. Używanie ich to dla mnie czysta głupota, przepraszam za bezpośredniość, ale poprzez antyperspiranty blokujemy sobie naturalną termoregulację, wydalanie toksyn z organizmu, to znaczy gotujemy się, w sosie własnym. 

Proces naturalny.

Pocenie się jest naturalnym procesem jak oddychanie, nie wolno go blokować.
Patrząc na rozwój cywilizacji, niedługo znajdziemy środek na nie-oddychanie???

Trochę wiedzy z zakresu fizjologii pocenia.

Za wytwarzanie potu odpowiadają dwa typy gruczołów - ekrynowe oraz apokrynowe. Gruczoły ekrynowe rozsiane są po całej skórze, a swoje ujście znajdują w naskórku. Druga grupa gruczołów zwana apokrynowe, zlokalizowana jest w pokrytych owłosieniem partiach ciała. Wytwarzany przez nie pot "wydostaje" się poprzez kanały włosowe, lub naskórek.

Największa aktywność gruczołów przypada na okres dojrzewania płciowego. W stanie spoczynku, przy stabilnej temperaturze gruczoły wydzielają bardzo niewielką ilość potu, przez co jest on praktycznie niezauważalny. Najwięcej tych gruczołów znajduje się na stopach oraz dłoniach.

Po co pot?

Za wyjątkiem wspomnianych już funkcji regulujących ciepłotę ciała, dodatkowo chroni skórę przed szkodliwymi dla niej bakteriami, wirusami oraz grzybami. Uczestniczy także w procesie usuwania szkodliwych lub zgromadzonych w nadmiarze substancji. 

Rozwój cywilizacji czyli samodestrukcja.

Stosując antyperspirant oprócz zaburzania pracy termoregulacji dodatkowo wprowadzamy sporą dawkę chemicznych związków, a ich przedostawanie się do organizmu ułatwiają pory skórne. 

Wina jest! Czy będzie kara?

Poniżej opisuję jeden z "cudownych" składników dezodorantów i antyperspirantów dzięki, którym możemy nabawić się śmiertelnego "przyjaciela". Hasło i nie opuszczę cię aż do śmierci taki jestem wierny - to nie mrzonka - tak mówię o nowotworze. Rak towarzysz życia, samotny już nie będziesz. Zagalopowałam się nieco, ale po prostu, ludzkość poprzez lekkomyślność się okalecza i …..potem łzy, dlaczego ja?

Odpowiedzialność za to ponoszą parabeny – które są estrami kwasu parahydroksybenzoesowego i są powszechnie stosowane w przemyśle kosmetycznym i żywieniowym jako konserwanty.

Głównym zadaniem parabenów jest przeciwdziałanie powstawania rozwoju drobnoustrojów i pleśni. Dzięki zastosowaniu parabenów wyroby mają przedłużoną żywotność do spożycia i mogą długo leżeć na półkach sklepowych, zachowując przy tym swoją świeżość i ładny wygląd.

Parabeny znajdziemy nie tylko w kosmetykach, ale także w produktach spożywczych takich jak ciastka, mrożonki, dżemy i soki owocowe. W masowej skali dodawane są również w przemyśle kosmetycznym. Spotkać je można w: antyperspirantach, dezodorantach, kremach, olejkach, mleczkach do smarowania ciała, żelach pod prysznic, szamponach, perfumach, podkładach i pudrach czy pomadkach do ust, a także w wielu kosmetykach przeznaczonych dla dzieci.

Badania naukowe Amerykańskiej Agencji Żywności i Leków dowodzą, że przeciętny człowiek o wadze 60 kg wchłania dziennie około 76 mg parabenów, z czego aż 50 mg pochodzi z kosmetyków.

W Anglii i Stanach Zjednoczonych przeprowadzono badania na grupie kobiet chorych na raka i odkryto, że guzy nowotworowe zlokalizowane w rejonach klatki piersiowej zawierały toksyczne związki parabenów.

Przerażające, ale nie bardziej niż rozpowszechnianie Hitu jakim jest obecnie Bloker. W obawie, że ktoś zobaczy naturalny dla nas ludzi objaw fizyczności, plamkę na ubraniu, która wzbudzi zgorszenie estetyczne, a to o zgrozo nas zdradzi, zdemaskuje nerwowość, stres, strach, obawę. Tak, tak przeanalizujcie sobie jak poprzez reklamy został stworzony profil człowieka.
Ten co się poci - to nieudacznik, taki który nie osiągnie sukcesu.
Ten co ani kropli nie uroni - jest skazany na sukces.

Niestety tak współczesny rynek nas ludzi kształtuje, tylko dla zysku firm kosmetycznych i farmaceutycznych trzeba się odczłowieczyć. Korzyść koncernów farmaceutycznych jest dwojaka. Po pierwsze ze sprzedaży antyperspirantów, a po drugie leczenia następstw ich stosowania. Natury nie oszukamy, a takie działania niestety mają poważne konsekwencje zdrowotne. 

Leje się - to się zbadaj!

Problem potliwości, jeżeli jest ona nadmierna jest konsekwencją nieprawidłowości zachodzących w naszym organizmie.

Jeżeli odczuwacie głód to zaciskacie sobie paskiem żołądek, aż po wytrzeszcz oczu?
Nie, zjadacie coś prawda?
To dlaczego nie reagujecie tak samo w przypadku potliwości?
Jeżeli następuje ona na tle nerwowym to trzeba znaleźć przyczynę stresu i wyeliminować ją, lub nauczyć się z nią radzić. 

Wzmożona potliwość może być objawem osłabienia organizmu, anemii, braku witamin, zaburzeń, czy chorób. Nie należy tego lekceważyć.

Zwróćcie uwagę na odzież, ona ma również kluczowe znaczenie - jej jakość to odrębny problem (artykuł również). Im bardziej tkanina jest syntetyczna i nie oddychająca, tym bardziej się pocimy. Reakcja tkaniny ze skórą i potem daje często, delikatnie mówiąc, nieprzyjemną woń.

Nieprzyjemna woń jest reakcją z bakteriami, jak również skutkiem zanieczyszczenia organizmu, niewłaściwej diety, stosowania leków.

Należy przeprowadzić badania, dzięki, którym poznamy przyczynę wzmożonej potliwości. A nie "ładować" sobie blokery na ciało. To tak jakbyśmy zakładali sobie worek foliowy na głowę.

Walka z zapachem potu jest prosta jak budowa przysłowiowego cepa.

Pot jest prawie bezzapachowy! 
Pot nie śmierdzi, więc nie ma co walczyć z zapachem potu.
Wspaniały zapach potu to wynik działalności bakterii, jak to dosadnie określił jeden ze znanych lekarzy
- Bakteryjna Kupa!

Jak walczyć z zapachem potu?

Odpowiadam:
Zabić bakterie pod pachami, gdzie mają doskonałe warunki do rozwoju.
Ciepło i wilgoć.
Jeszcze lepiej mają się bakterie i grzyby w butach.
Dla nich to czysty raj.

Biżuterii - nigdy dość.

Błyskotki uwielbiam, ale tutaj mowa o srebrze w formie płynnej.
Włącz myślenie czytelniku, wyrzuć antyperspirant, a zamiast tego - Srebrem się popsikaj!
Niejonowe Srebro Koloidalne 

Mówię tutaj o nano srebrze koloidalnym, który poprzez swoje w właściwości bakteriobójcze, wyeliminuje "śmierdzących mieszkańców naszej pachy co i w stopach mieszkają".
Więcej o jego zastosowaniu przeczytasz tutaj www.koloidalne.biz.

Jeżeli odczuwasz potrzebę stosowania dezodorantu - polecam
Dezodorant w kulce z granatem i owocem goji ECO COSMETICS

Pachnąco życzę rozsądku i zdrowia.
Karolina Kamińska.