olej rzepakowy

Olej rzepakowy - Grafika komputerowa - Mariusz Kowalski


Hej chłopaku daj rzepaku kwiat

Kwiaty lubię, żółte również, szczególnie jak rosną na polach i łąkach, ale te od rzepaku niekoniecznie. Woń kwiatów niezupełnie mi odpowiada. Ale nie o kwiatach pisać będę, kwiaty niech rosną i dają nam zdrowie w postaci oleju rzepakowego, nierafinowanego i zimnotłoczonego, który jest mało doceniany w naszej diecie.
Dlaczego? Bardziej dbamy o jakość oleju silnikowego do samochodu, niż o jakość tłuszczów w naszej diecie.

Hejt rzepakowy
Jestem przeciwnikiem hejtu, choć on też daje popularność. Jednak w przypadku oleju rzepakowego rafinowanego, który do wszystkiego wykorzystuje wiele, nawet bardzo wiele osób hejt jest uzasadniony. I jego popularność co do spożycia należy zmniejszyć, a nawet wykluczyć ze swojej diety. Informacje o szkodliwości olejów rafinowanych dobiegają zewsząd, więc nie widzę głębszego sensu, żeby je opisywać.
Właściwości mają - tylko szkodliwe dla Zdrowia.
Niektórzy stwierdzą, że tani i dlatego kupują.
Odpowiadam
do smażenia mięsa, czy tego co wymaga wysokiej temperatury i długiej obróbki termicznej, kupujcie lub sami róbcie smalec - taniocha.
Do sałatek i warzyw świeży używaj zimnotłoczony nierafinowany olej Rzepakowy.
Jajka smaż na oleju kokosowym lub maśle klarowanym. 
Oczywiście wielu lubi jajecznicę, czy sadzone usmażone na świeżym dobrym masełku.
Można, ale na małym ogniu.  
Powiedzmy sobie szczerze
cena prawdziwego masła nie zachęca do spożywania, bo w ostatnim czasie tak wzrosła, że to nieporozumienie. Chyba celowo dąży się do takich zaporowych cen by społeczeństwo kupowało margaryny, bo to się zwróci jak ludzie będą chorować.

To co, poprawia się jakość życia Polaków, czy jakość Chorób?
Kogo stać obecnie na tak drogie masło?
Może tych, którzy mają kilkoro dzieci? Państwo wszak "plusowo" pomaga.

Żyły i kanaliza wspólny mianownik
Zarówno żyły jak i kanaliza zapychają się. Dlaczego takie porównanie? Bo w przypadku jednego i drugiego widok jest obrzydliwy. Żyły przez stosowanie utwardzonych roślinnych tłuszczy poddanych rafinacji w wysokiej temperaturze tak właśnie wyglądają. Wszystkie margaryny, pseudo masła o obniżonej zawartości tłuszczu z dodatkiem roślinnych tłuszczów, oleje rafinowane właśnie mają taką funkcję zapychać. Te margaryny obniżające poziom cholesterolu również.

Tłusty chwyt marketingowy, no margarynowy
Tu z miejsca należy pogratulować temu kto zamiast sprzedaży margaryny za 3 złote wymyślił margarynę za 15 złotych, a nawet 20 - Na cholesterol. To prawie taka sama margaryna jak pozostałe, a jak się sprzedaje i z jakim zyskiem. Ha, jeszcze lepiej. Dodano do niej skrobię, konserwant i jakieś witaminy, żeby utrzymać przy życiu stosującego? No tak. Jak za szybko umrą to kto będzie kupował?
Obniży ci cholesterol, ale chyba pośmiertnie. Prędzej zejdziesz na zawał niż obniżysz takim świństwem cholesterol. Jak coś tak sztucznego, przetworzonego może wpływać prozdrowotnie. Totalna szmira.

Poniżej skład cud margaryny pro cholesterol - słuszny przedrostek pro bo działa. Prowadzi na cmentarz. Tłuszcz roślinny do smarowania pieczywa 35% z dodatkiem steroli roślinnych. Woda, oleje i tłuszcze roślinne, estry steroli roślinnych (12,5%)****, skrobia modyfikowana, serwatka w proszku, sól (0,2%), emulgatory (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych, lecytyna), substancja konserwująca (sorbinian potasu), regulator kwasowości (kwas cytrynowy), aromat, barwnik (beta-karoten), witaminy A, D, E, B6, B12, kwas foliowy.
Zawartość tłuszczu 35%. 
**** odpowiada 7,5% steroli roślinnych.

Majonezy i sosy z wysp tysiąca chorób
No to mniam kepabik jakże zdrowy. Do niego stos surówek i sru kupa sosu, aż cieknie, nie byłoby tak źle, gdyby te sosy czosnkowe i o dziwnych nazwach były na bazie "porządnych" tłuszczy. 
Jest podróż, tankowanie na stacji paliw musi być Hot Dog przypieczona buła - ze wspaniałym dodatkiem akrylamidu, no i parówa o tajemniczej jakości z sosem spóła. Czyli smaczna trójca. Czyni cuda w wątrobie i nie tylko.

Przelizane zdrowie. Bryła tłuszczu do lizania
Zdrowie można sobie zlizać słodkimi lodami, takimi powszechnie dostępnymi, z dużych koncernów. Jaki tam jest skład? Jak przebrniecie do końca to oklaski. Taaakie bogactwo składników, tłuszczów utwardzonych, substancji, że hoho! Ale jest jeden plus! Wszy wam nie grożą, jeżeli lubicie lody waniliowe, bo można też znaleźć w takich lodach komponent do ich niszczenia.

Główny składnik lodów przemysłowych to cukier, lub jeszcze bardziej zdradziecki, ale ładnie i bezpiecznie brzmiący, bardzo tani Syrop glukozowo-fruktozowy - szczególne zagrożenie dla wystąpienia nadwagi i otyłości.

Lody przemyslowe to słodkości plus utwardzone tłuszcze roślinne, od cholery sztucznych aromatów i zagęstników. Mam wrażenie, że to mydliny. Jak takie posmakujesz, to czujesz się jak bańka mydlana. Strach jak pryśnie.

Dobre lody to kilka składników podstawowych: śmietanka, mleko, jajka, cukier i dodatki, typu czekolada, czy owoce. I tyle wystarczy. 
Fakt że są droższe, ale smak niepowtarzalny. Lepiej jest zjeść mniej i coś co rzeczywiście jest lodami, niż sztuczne g... , które obciąża pracę wątroby i trzustki mnóstwem chemii. Nie zapychaj żył maluchom, daj im dobry start w przyszłość, a nie przyczynek do chorób.

Zwracajmy też uwagę na lody rzemieślnicze. To, że zdecydowanie różnią się smakiem od tych sklepowych nie znaczy, że mają nieskazitelny skład. Na wszelki wypadek sprawdź. Do tych z lodów z automatów też jestem sceptycznie nastawiona. Skład nie jest udostępniony w takich punktach. Może warto zapytać?

Poniżej kilka składników jakie można znaleźć w lodach:
- Glikol dwuetylenowy Składnik płynów przeciw zamarzaniu i produkcji rozpuszczalników farb używany jako substancja emulgująca, stosowana jako tani zamiennik jajek.
- Aldehyd C-17 używany do produkcji barwników, mas plastycznych i gumy, stosowany do produkcji lodów o smaku wiśniowym.
- Piperonal środek do niszczenia wszy - nadaje lodom smak waniliowy
- Octan etylu środek do czyszczenia skór i tkanin - nadaje lodom smak ananasowy
- Aldehyd masłowy składnik klejów kauczukowych - nadaje lodom smak orzechowy
- Octan amylu rozpuszczalnik farb olejnych - nadaje lodom smak bananowy
- Octan benzylu rozpuszczalnik soli azotanowych - nadaje lodom smak truskawkowy
oraz
- Aldehyd C-18, octan amylofenylowy, n-butylofenol, aldehyd weratrowy i wiele innych trująco brzmiących związków chemicznych.

Dlaczego wspomniałam o lodach?
To moja armata przeciw tym, którzy myślą, że Zdrowego oleju rzepakowego nie przełkną, a tą ohydliwą chemiczno tłuszczową bryłę mogą?

Wróćmy jednak do oleju rzepakowego.

Moc żółtego kwiatka. Lej dla smaku i na zdrowie
Olej rzepakowy zimnotłoczony i nierafinowany zawiera bogate źródło witaminy A, E, K i D2 która w organizmie przekształca się w D3. Olej rzepakowy ma najwięcej witaminy E z dostępnych na rynku olejów roślinnych ok. 26 mg na 100 gramów oleju. Dlatego dla zachowania młodości i pięknej skóry powinnyśmy go wdrożyć do codziennej diety.

Prawdziwy olej ma piękną jasno żółtą, słomkową barwę i jest smaczny. Oczywiście nie jakaś tam delicja i nie do picia szklankami, ale w połączeniu z sałatką, czy kapustą kiszoną bardzo dobrze smakuje. Można też dodać olej rzpakowy do twarogu zamiast śmietany. Oczywiście olej rzepakowy możemy dodać do innych surowych warzyw, lub polać te ugotowane.

Można też przygotować śledzie na oleju rzepakowym, ale należy pamiętać, żeby przyrządzona potrawa była w ciemnym miejscu. Jeżeli preferujemy przygotowywanie mięs, czy ryb na parze również możemy dodać do potraw przed spożyciem trochę oleju rzepakowego. Możemy dodając przyprawy również polać olejem pizzę, zamiast sosu kupnego czosnkowego(chyba, że zrobiony jest tylko na bazie donrego jogurti śmietany lub swojego majonezu, na bazie dobrego oleju i jajek). Polecam również stosowanie oleju rzepakowego do ryżu, kasz, makaronów, ziemniaków. Możemy też dusić (byle nie kogoś) na oleju rzepakowym. Olej nie zalega zbyt długo w żolądku, czyli nie odczuwamy jak przy niektórych tłuszczach efektu ciężkości. Choć zabrzmi to specyficznie Olej Rzepakowy nie jest "za tłusty".

Super mikstura na stawy i jelita
Osoby zmagające się z wszelkimi stanami zapalnymi, zapaleniem stawów, chorobami układu krążenia, stanami alergicznymi, przewlekłymi bólami również powinny go spożywać, w celu złagodzenia stanu zapalnego lub eliminacji. Najlepiej sporządzić miksturę: łyzka oleju i kurkumina z piperyną, jeżeli nie jesteśmy w stanie wypić olej bezpośrednio dodać miksturę np. do kiszonej kapusty, dostarczamy w ten sposób dodatkowo bakterie probiotyczne i błonnik, a przy tym kapusta ciekawie smakuje. To też świetne danie na odchudzanie.

Dlaczego tak?
Po pierwsze kurkumina nie rozpuszcza się w wodzie, a w tłuszczach.
Po drugie organizm lepiej ją przyswoi.
Po trzecie piperyna wmacnia działanie kurkuminy.

Na pikanie serduszka, mózg, dla cukrzyków
Olej rzepakowy również korzystnie wpływa na pracę serca po pierwsze ze względu na kwasy omega-3 i 6, utrzymujące właściwy poziom cholesterolu, jak również dzięki zawartym fitosterolom, które zmniejszają wchłanialność cholesterolu do krwi.
Olej rzepakowy również wspomaga utrzymać prawidłowy poziom glukozy, dlatego osoby chorę na cukrzycę powinny go stosować.

Olej rzepakowy to również doskonały środek na męczącą zgagę zmniejsza wydzielanie soku żołądkowego. Wpływa również na pobudzenie przemiany materii i zwiększa tym samym poziom energetyczny organizmu.

Żółte kwiatki dla mam i niemowląt
Olej rzepakowy szczególnie powinny spożywać kobiety w ciąży i niemowlęta od ok. 6 m-ca kiedy wprowadzamy do diety dziecka stałe pokarmy. Dodawajmy go do przecierowych zupek, oczywiście po ugotowaniu, jarzyn i mięsa. W ten sposób zapewnimy maluchom dobre tłuszcze, witaminy w szczególności witaminy E i bardzo ważną wspomnianą wcześniej witaminę D3.

Jeżeli cierpisz na suchą i łuszczącą się skórę prawdopodobnie masz znaczny niedobór kwasów tłuszczowych. Spożywanie regularne oleju pozwoli na odbudowę płaszcza lipidowego skóry, zmniejszając tym samym podatność na podrażnienia, alergię, uczulenia jak również zwiększy poziom nawilżenia skóry.

U nas nie spalisz dziewicy
Nie powracamy do średniowiecznych metod, ani nie będziemy przedstawiać rysu historycznego tego obrzędu. To po prostu tłumaczenie dosłowne oleju extra virgin. Popularna oliwa z oliwek ma wiele właściwości, ale kto z nas ma dostęp do świeżej nierafinowanej oliwy. Oliwa, która dociera na nasz rynek nie jest do końca tą, która jest znana ze swych właściwości i która spożywana jest w Grecji, we Włoszech czy Hiszpanii.

Wiele z nich jest podrobionych, błędnie oznaczonych. Cena również powinna wzbudzić naszą podejrzliwość, generalnie za litr oliwy zapłacimy 8 euro, na rynku polskim do 50 złotych. Oliwa z oliwek najlepsza jest niefiltrowana, zimnotłoczona, nie jest cedzona i jest mętna.  

Oliwa powinna być w butelce z ciemnego szkła, która ją chroni przed szkodliwym działaniem światła a na półkach sklepowych powinna być umiejscowiona z dala od źródeł ciepła.
Barwa oliwy powinna być zielonkawa lub lekko wpadająca w żółć. Jeśli jest w innym kolorze, np. pomarańczowym oznacza to, że oliwa się utleniła. Na dnie butelki powienien być osad, który świadczy, o tym, że nie była poddana filtracji.

Powinna również zawierać informacje na etykiecie:
Oliwa z pierwszego tłoczenia na zimno (włoski: olio extravergine;oliva estratto a freddo)
- di Categoria Superiore, czyli najwyższej kategorii (jakości)
- wskazany rodzaj oliwek, z których oliwa została wyciśnięta np. typ ogliarola, coratina (charakterystyczne dla południowych Włoch) oraz metoda ich zbioru (np. ręczna)
- termin ważności - max. 24 miesięcy, jednak już po półtora roku od daty produkcji oliwa zaczyna tracić swe wlaściwości
- pochodząca z małych tradycyjnych zakładów produkcyjnych (we Włoszech tzw. frantoio)

Generalnie zasadą jest, że im większa firma produkująca, im bardziej anonimowa etykieta, tym większe prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z mieszaniną różnych oliw lub do jej produkcji nie były użyte świeże oliwki, dojrzałe oraz, że proces tłoczenia nie odbywał się w odpowiedniej temperaturze. 

W jakim celu przywołałam oliwę z oliwek?

Bo tylko oliwa z oliwek extra virgine ma właściwości zdrowotne, a niestety taka jest trudno dostępna. Wspomniana extra virgin musi spełnić wiele wymogów.
Wielu producentów nas oszukuje. Poczytajmy nieco o wymogach jakie musi spełnić np. poziom kwasowości, który determinuje właściwość oliwy. Niestety cena oliwy dla większości z nas jest zaporowa, nic dziwnego. Dlatego wybierajmy to co jest dostępne i sprawdzone. Zwłaszcza, że olej rzepakowy ma zdecydowanie lepsze właściwości.

Jestem zdania, że powinniśmy spożywać  to co pochodzi z naszego regionu, klimatu bo to lepiej nam służy.

Pamiętajmy
tylko tłuszcze nierafinowane i zimnotłoczone, przechowywane w ciemnym szkle mają właściwości lecznicze, obróbka termiczna ich pozbawia.

Najzdrowszy klasyczny Olej Rzapakowy Eko
Olej rzepakowy zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe NNKT, głównie kwas oleinowy ok. 60%, linolowy ok. 20 % (omega -6) i linolenowy 10 % (omega -3), a więc w swym składzie jest bardzo podobny do oliwy z oliwek, która jednak zawiera mniej kwasów nienasyconych.

Ten nierafinowany olej rzepakowy ma w swoim składzie wszystkie zdrowotne elementy, które były w nasionach łącznie z wszystkimi mikrocząstkami. Ten olej nie jest nawet filtrowany i stąd często znajdziesz na dnie butelki Zdrowy osad. Właśnie te organiczne mikrocząstki zaczynają się tlić i powodują, że Olej Rzepakowy Eko nie lubi bardzo wysokich temperatur i zaczyna dymić.

W ostatnich czasach mechaniczna obróbka nasion rzepaku i technika filtracyjna poszły tak daleko, że zaprzyjaźniona firma wyprodukowała dwa filtrowane Oleje Rzepakowe, nie wymagające przechowywania w lodówce
Bio Olej Rzepakowy Uniwersalny Olandia
Bio Olej Rzepakowy o smaku masła Olendia  
i jeden taki na którym można spokojnie smażyć wszystko
Bio Olej Rzepakowy do smażenia  

Będę monotonna. Trudno... zazwyczaj wszyscy co dla innych chcą lepiej bywają nudni. W tym zakresie mi to nie przeszkadza bycie taką nudziarą.

Może zamiast bukietu kwiatów z różnych okazji podarować komuś porcję zdrowia w postaci oleju?

Zamiast z butelką alkoholu, lepiej wybrać butelkę oleju? Zawsze to idziemy z "flaszką", a że w niej jest olej?
Przecież składając życzenia zawsze życzymy Zdrowia.
Więc niech się spełnia :-)

Karolina Kamińska

PS:
Jeżeli chcesz dowiedzieć się jak produkuje się przemysłowo marketowy olej "rzepakowy" przeczytaj artykuł na naszej stronie www.olej-lniany.net

Podsumowanie tego artykułu:
Argumentem na zakłamanie olejowo rzepakowej gałęzi przemysłu jest fakt, iż używając podczas produkcji tak wysokich temperatur (240 stopni C), producent zaleca nam jego stosowanie do smażenia w temperaturach 170-180 st. C. Powstały produkt nie ma nic wspólnego z olejem, który znajdował się w nasionach rośliny z której był pozyskiwany.

Nie bądź głupi! 
Nie daj się zabić!!
Nie kupuj trucizny, tylko dlatego, że tania!!!